[R]The Czołżek... Czyli: Jak wykuwała się stal...

[Tuco]

No tak... chciałem coś tu mądrego napisać, ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi...
Wygląda na to, że jesteś bardziej pop... niż ja.
Brawo!

[Jarod]

Oglądam Twoje zmagania od dłuższego czasu ale się nie udzielałem bo szczeki jeszcze nie pozbierałem z podłogi - wielki szacun za taką dokładność.

Ale mam w końcu pytanie - odnośnie haków.
Jak zrobiłeś tą kryzę/wypłaszczenie trzpienia haka przed wejściem w płytę podstawy do której jest mocowany? - tak jestem ciekaw.

[Jaroslav]

Już Ci odpowiadam:
Wybiłem igłą 2,1mm krążki z papieru 90g. Następnie w nich igłą 0,9 wybiłem centryczne otwory i nakleiłem takie "podkładki" na płyty (w których już były wybite otwory 0,9mm)
Jak wyschły zakrapiałem otwory od spodu kapką bcg i rozwiercałem wykałaczką od spodu (na mokro) do uzyskania otworu w który idealnie hak wejdzie.
Rozwiercanie na mokro spowodowało dodatkowo lekkie uwypuklenie "podkładek"
Po wklejeniu haków dodatkowo przesmarowałem je na bogato bcg razem z podkładkami i jakoś tak się ładnie zlało...

[Jaroslav]

Dobry wieczór.

W Jarosławskiej Fabryce Traktorów walcownia ruszyła pełną parą:



Ślusarze wykonali szablon do równego montażu żaluzji w tylnej klapie:



Po czym wykonali wzorcową płytę tylną:



Która po akceptacji trafiła do seryjnej produkcji:



I to tyle w dzisiejszym odcinku...

Pozdr.

[Jaroslav]

Dzień dobry.

Czy ktoś z szanownych robił może makietę silnika Ford T i był by skłonny się podzielić plikami?

Z góry dzięki za odp.

Pozdrawiam

[Jaroslav]

Dzień dobry.

Żeby to miało ręce i nogi, staram się w miarę możliwości budować kadłuby z poszczególnych płyt.
Wychodzi jak wychodzi, w niektórych miejscach ( tam gdzie da się to ukryć) można zauważyć pewne uproszczenia które finalnie nie będą miały wpływu na wygląd czołżków.
Opisy etapów sobie daruję bo i tak nikogo to nie obchodzi a kadłub jaki jest, każdy widzi:





Stety/niestety... trochę tego będzie



Jeszcze masa dłubaniny przede mną więc na dziś to tyle.

Pozdrawiam

[Piterski]

Jaroslav, teraz to jest prawdziwa fabryka traktorów

[Jaroslav]

Noo a jeszcze czterech brakuje....

[cieciwa]

Noo a jeszcze czterech brakuje....

No i brakuje mojej szczęki ....
Wprawdzie powinienem się spodziewać czegoś tej 'jakości' ale mimo wszystko efekt powala.
Czy istnieje szansa na pokazanie skrzynki z narzędziami i samych narzędzi których używają Twoje 'brodacze'(*) przy budowie?
Kiedyś gdzieś pokazywałeś ...

Czy dałbyś radę zestawić np. platformę kolejową (chyba miałeś jakąś) z 3 kadłubami (do zdjęcia)? Byłbym wdzięczny.
Czy patrząc na zestawienie pojazdów mam rozumieć, że muszę przegrzebywać swoje zbiory, żeby doszukać się zdjęć samochodu warsztatowego na podwoziu Ursus A30 ?


(*) brodacze inna nazwa krasnoludów, krasnoludki jakoś mi nie pasuje ...

[Jaroslav]

Cześć Wojtek.

Zdjęcia skrzynki narzędziowej są w relacji z wózka akumulatorowego WNA-1320
Nic kolejowego nie posiadam żeby zrobić takie zestawienie, niestety  
Ty już lepiej nic nowego nie szukaj lepiej pokończyć to co już pozaczynane

[Jaroslav]

Czołem

W ostatnim czasie Jarosławska Fabryka Traktorów zasuwa na 30% wydajności, warsztat rozklekotany, maszyny trzymają się już tylko na trytkach, dach podparty kijami od miotły co by się nie zawalił ale najważniejsze, że produkcja idzie \m/

Dwie wanny typu TK-3 zostały oddelegowane do wyposażenia w szkielet z przeznaczeniem dla obiektów TK-2 i TK-D czyli tych otwartych od góry...
Żeby to zrealizować, trzeba było narychtować zapas kątowników uzbrojonych w niezbędny śrubunek ale to nie takie hop-siup, bo rozkład śrubek wewnątrz musi się pokrywać z tym co na zewnątrz będzie...
Wiadomo,że na śrubki żywiczne to bym zbankrutował a na sponsoring z taką gębą nie mam co liczyć   To uznałem, że nikt się temu nie będzie aż tak przyglądać i poszedłem na łatwiznę, rolę nakrętek będą pełnić kropki...



...i kropeczki:



Razem to wszystko przyzakładowy korpus przodowników pracy zamontował we wannach i co?





I jajco...

Okazało się że jest potrzebna tylko jedna wanna: do TK-D...

Wanna TK-2 powinna być krótsza i do tego z przykręconą od przodu osłoną przekładni, podobnie jak w wozach Carden-Loyd...



Skąd taki wniosek?
Otóż wystarczy spojrzeć na koła napędowe TK-2 i TK-3(tu akurat belgradzki TK-F)na ile wystają poza obrys wanny.
Inny jest też kąt skosu przedniej płyty i jak się przyjrzeć to na środku przedniej krawędzi płyt widać zgrubienie- jakiś kawał żelastwa tam musi być przytwierdzony. Moim zdaniem to właśnie górna krawędź owej osłony...




Tak że tak... Poszło zlecenie z rysunkami na walcownię celem wykonania nowej wanny.
Na szczęście baza wymiarowa górnej zabudowy jest taka sama więc już na tym etapie została dorobiona a po dostarczeniu nowej wanny zmontowano wszystko razem do tzw. kupy:





Swoją drogą to trzeba mieć nieźle we łbie nas...e żeby się porywać na model z wnętrzem pojazdu znanego z jedynie dwóch zdjęć...
No ale w każdym środowisku musi się jeden taki trafić ;P
Trudno, muszę jakoś z tym żyć
Idę sobie powspółczuć...

Narka

[Piterski]

To fakt niezbity, co potwierdzają twoje zdjęcia, że jesteś zakręcony wariat

Dzięki jednak takim "wariatom" te fora jeszcze żyją i edukują choćby takie stare konie jak ja  

Trzymaj się dzielnie i niech Ci się dach nie zawali na głowę.

[Jaroslav]

Dobry wieczór.

Delegacja Jarosławskiej Fabryki Traktorów odwiedziła poznańską fabrykę Centry. 

Po zwiedzeniu hal produkcyjnych, przyjęciu solidnej dawki oparów ołowiu oraz kwasu siarkowego zaproszono nas na dział logistyki gdzie przedstawiciele fabryki przekazali nam w czynie społecznym komplet "akumlatorów" z extra zapasem:







Z kronikarskiego obowiązku informuję też, że powstała już skorupa dla prototypowego działa samobieżnego TKD:





Dziękuję za uwagę i do następnego.

[Jaroslav]

Dzień dobry.

W tym tygodniu doszedł sprzęg rozruchu ręcznego...
A nie, czekej...
16 sprzęgów.

Ale po kolei:
Koło pasowe do napędu wentylatora chłodnicy:



Jeden wydruk poświęciłem na wykonanie szablonu ułatwiającego formowanie wspornika. Wstępne ukształtowanie jest ważne bo konstrukcja dość delikatna po wycięciu wszystkich otworów.
po sklejeniu potraktowana wikolem celem wzmocnienia:

 

I wszystkie razem:



Na swoim miejscu prezentuje się całkiem nieźle:



I przez żaluzje widać więc chciał/ nie chciał, wykonanie ich było konieczne...



Żeby odpocząć od tej monotonii pokolorowałem sobie te ustrojstwa i przy okazji "akumlatory"


I to się okazało początkiem chaosu...

Owszem, rozruch całkiem ładnie widać spod żaluzji ale...
Widać też kątowniki szkieletu z całym śrubunkiem...



Trzeba je więc wykonać dla wszystkich 16-tu wozów, chociażby symbolicznie...



Ten ostatni wątek wpisu umieszczam jako przestrogę dla potencjalnych naśladowców...
Nie wiem, może to tylko ja jestem taki tępy ale widzę to tak:
Każdy krok, każdy dodatkowy element trzeba dokładnie przemyśleć, wyobrazić go sobie na miejscu i się zastanowić na co wpływa i co z jego zastosowania może wyniknąć...
Czy przypadkiem nie okaże się, że dodanie tak błachego elementu nie pociągnie za sobą lawiny...
Mi się udało bo mam tylko wanny bez górnej zabudowy ale gdybym miał pełne skorupy posklejane i chciał te części wkleić przez otwarte górne włazy to spoko, dało by się..
Ale kątowników szkieletu już bym wtedy nie miał szans zamontować ani pasów transmisyjnych do wiatraków...
Ale o tym, drogie dzieci, opowiem Wam w następnym odcinku...

Pozdr.

P.S: Wszelkie pytania/uwagi umieszczajcie proszę w relacji a nie na priv.
W końcu po to ją prowadzę...